Krupne święto
W latach 1847/48 ludność Rogowa i parafii zdziesiątkowana klęską nieurodzaju i tyfusem, przeżyła w dniach 19 i 20 czerwca 1848 roku straszliwe chwile. Pierwszego dnia parafia została nawiedzona gradem, który pozabijał ludzi i zwierzęta, zniszczył domostwa i plony. W następnym dniu przeszedł nad Rogowem huragan połączony z „oberwaniem chmury”. Wiele domów i stodół zostało zrównanych z ziemią. Uległo zniszczeniu probostwo i kościół. Drzewa zostały powyrywane z korzeniami i przeniesione w inne miejsca. Tak wielkie nieszczęście, jakie spadło na biedną ludność Rogowa, skłoniło parafian do corocznego obchodzenia „święta gradowego”, które obchodzone jest w piątek po oktawie Bożego Ciała jako „dzień ślubowania” i przypada na uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. W dniu tym ludność powstrzymywała się od prac w polu i ogródkach przydomowych. Po dzień dzisiejszy wielu mieszkańców naszej wioski przestrzega zobowiązania naszych przodków.
Jak daleko sięgają wiadomości źródłowe o Rogowie i parafii rogowskiej, napotykamy na dowody polskości tutejszych mieszkańców. Świadczą o tym nazwiska, czy przydomki, pierwszych plebanów rogowskich z XIV w.: Wawrzyniec Bywalec i Mikołaj Gorczyca. W zachowanej najstarszej księdze metrykalnej z XVII wieku występują między innymi takie nazwiska: Cebula, Charwat, Duda, Frydrych, Glensk, Gritzmann, Johna, Kubica, Karnówka, Klon, Leńczyk, Łysy, Morcinek, Poloczek, Płaczek, Psota, Pytlik, Suchan, Sowa, Studniarz. Wiele naszych rodzin może się więc doszukiwać przodków w tych odległych czasach. Zapiski metrykalne XVII-wieczne i z początku XVIII w. często pisane są polszczyzną, choć czasem z domieszką pisowni czeskiej. W tym czasie, jak i przed wiekami ludność była w zupełności polska, o czym świadczą polskie imiona i nazwiska mieszkańców. Jedynie wśród służby dworskiej spotykamy Niemców lub ludzi o niemieckich nazwiskach. Temu stanowi polskości zagroziła dopiero niemiecka szkoła po roku 1872, a zwłaszcza germanizacyjna jej działalność od roku 1900. Młodzież ulegała germanizacji, ale silnie działał hamulec w postaci polskiego języka w domach rodzicielskich.
Nasze korzenie
Według spisu ludności z dnia 01.12.1910 roku w Rogowie było 873 mieszkańców, w tym 843 mówiących po polsku. Wśród nich znalazło się wielu zwolenników przyłączenia tych terenów do nowo odrodzonego (w 1918 r.) państwa polskiego. O losach Górnego Śląska miał zdecydować plebiscyt ustalony na 20 marca 1920 roku, w którym chodziło o zdeklarowanie się ludności za Niemcami lub za Polską. W Rogowie na 652 uprawnionych do głosowania (w tym nie zamieszkałych we wsi – 92) głosowały 644 osoby – w tym za Polską 457, za Niemcami 182, 5 głosów było nieważnych. W okresie I i II powstania śląskiego (1919 r., 1920 r.) w Rogowie nie miały miejsca poważniejsze wydarzenia. W III powstaniu (1921 r.) mieszkańcy Rogowa (oraz sąsiednich wiosek) walczyli na odcinku od Bukowa do granicy czeskiej. W 1922 roku Rogów został przyłączony do Polski.